GROM - strona nieoficjalna

Nie był to udany weekend dla naszych drużyn. W sobotę trampkarze przegrali 2:4 z Zaczerniem, a w niedzielę lekcję futbolu dostali seniorzy, przegrywając 0:4. W południe na Wichroarenie zgromadziła się bardzo duża ilość kibiców pragnąca obserwować poczynania naszych w A-klasowej przygodzie. Po niedosycie w Przybyszówce, gdzie zostaliśmy skrzywdzeni nieuznaniem prawidłowo zdobytej bramki, liczono na dobry występ naszych w Mogielnicy z aktualnym liderem naszej grupy. Od samego początku meczu inicjatywę i kontrolę nad meczem przejęła drużyna z Załęża, która nie dała nam żadnych złudzeń kto jest w tym pojedynku lepszy. W pierwszej połowie wpadła jedna bramka, i można by powiedzieć, że był to najniższy wymiar kary za naszą grę.

Druga połowa to kolejne trzy stracone bramki. Z tego meczu pozytyw jest jeden. Lekcja futbolu jaką udzieliła drużyna z Załęża, aktualnie najmocniejsza w lidze, pokazuje w którym miejscu jest GROM Mogielnica, jak wiele pracy czeka nasz zespół by prezentować podobny poziom gry w piłkę nożną. Ale głowa do góry i do przodu, jeszcze przyjdą lepsze mecze i lepsza gra. Ten zimny prysznic sprowadził niektórych na ziemię, bo po wygraniu dwóch meczów wydawało się, że idziemy do okręgówki.

GromoSław