GROM - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 250, wczoraj: 1237
ogółem: 1 018 513

statystyki szczegółowe

Piłkarskie Wiadomości

Aktualności

„Już był w ogródku…”

  • autor: tadeo04, 2011-05-07 22:18

 

Niemal z niedowierzaniem, najwierniejsi kibice opuszczali mogielnicki obiekt sportowy po meczu z „Koroną” Dobrzechów, w dniu rozpoczynającym ponoć najpiękniejszy miesiąc roku.

No bo jak można zremisować wygrany mecz. Jeszcze na osiemnaście minut przed końcowym gwizdkiem prowadziliśmy zasłużenie, po niezłej grze, trzy do jednego. I dla normalnego obserwatora, praktycznie niemożliwym było, choćby przypuszczenie, że nagle wszystko się odwróci i że w końcowych minutach „Grom” będzie bronił remisu. Ale od czego są twórcy horrorów. W tym przypadku rolę tę znakomicie wypełnili nasi defensorzy do spółki z pomocnikami. Bo niby dlaczego ma być tylko trzy gole po naszej stronie, przecież może być cztery a nawet pięć jak w przypadku z Lubenią. I tak „gorące głowy” naszych chłopców zamiast pograć w „dziadka” ze zdenerwowanym przeciwnikiem, podpuścić go trochę bliżej, wyciągnąć obrońców a potem uderzyć z kontry, wykorzystując szybkich skrzydłowych, zaczęły na „hurra” atakować bramkę „Korony” zupełnie gubiąc szyk i koncepcję gry. Wyglądało to jak „Pospolite Ruszenie” w bitwie pod Ujściem ze Szwedami. Jak się to skończyło wiemy z historii polskiego oręża. A przeciwnik nie głupi, używając swojej głowy nie tylko do odbijania piłki, widząc otwartą drogę w rejony naszego pola karnego, zrobił dokładnie to co powinniśmy zrobić my.

 

Wynik meczu, jeszcze w pierwszej połowie otworzył Tomasz Gosztyła wykorzystując trochę bezpańską piłkę i niezdecydowanie obrońców przeciwnika. Zresztą postąpił bardzo honorowo i w myśl zasady: jeśli ktoś daje prezent to należy go przyjąć aby przypadkiem tego kogoś w żaden sposób nie urazić. Ogólnie graliśmy całkiem dobrze, biorąc pod uwagę fakt absencji aż czterech zawodników z podstawowego składu, którzy z różnych przyczyn nie mogli w tym dniu wstawić się w Mogielnicy. Do wyrównania doszło w połowie drugiej. Już wtedy baczny obserwator mógł zauważyć pewne luki w naszych formacjach. Jednak drugi gol, strzelony przez rezerwowego bramkarza ( ze względu na braki kadrowe Damian Kopacz musiał zagrać w polu) dał znowu wiarę w zwycięstwo. Na trzecią bramkę nie musieliśmy czekać długo. Przyszła z prawej strony po ładnej szarży i skutecznym strzale Andrzeja Baća.

A potem? Potem było właśnie tak jak wspomniałem na początku.

W wierszu  „Lis i Kozioł”, którego fragment zamieściłem w tytule, lis wyszedł z opresji dzięki swojej inteligencji i zachowaniu „zimnej krwi” w trudnej dla siebie sytuacji. Polecam tę bajkę wszystkim naszym chłopcom z boiska.

GromoSław 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [557]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

KRS

LUDOWY KLUB SPORTOWY GROM W MOGIELNICY

 ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
 NR KRS 0000302145

2011 z 1% - 1 099,70 zł

2012 z 1% - 1 010,70 zł

2013 z 1 % - 854,40 zł

 

  

Reklama

Zegar

Nasi Sponorzy

 


Opal Zlom
  

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 14

Losowa galeria

Drużyna marzeń
Ładowanie...

Ostatnie spotkanie

Stal II RzeszówGrom Mogielnica
Stal II Rzeszów 4:2 Grom Mogielnica
2015-11-08, 17:00:00
Rzeszów
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 13
Orzeł Wysoka Głogowska 2:1 Granit Wysoka Strzyżowska
KP Zabajka 1:0 Korona Rzeszów
Stal II Rzeszów 4:2 Grom Mogielnica
Strug Tyczyn 1:1 Aramix Niebylec
Novi Nosówka 2:0 KS Zaczernie
Trzcianka Trzciana 5:1 Iskra Zgłobień
LKS Jasionka 3:2 Świlczanka Świlcza